BOŻY POWER NA DEPTAKU  

Kiedy przychodzi połowa września, chyba jednym z najczęściej zadawanych pytań przez młodzież w Radomiu jest: „Będziesz na Apelu?” Z pewnością pada dużo twierdzących odpowiedzi, które potem przeradzają się w wielkie świętowanie młodych podczas Koncertu i Adoracji w sobotni wieczór na ul. Żeromskiego. W tym roku spotkanie poprzedzone było bardzo ważnym wydarzeniem – pierwszym w naszej diecezji Forum Młodych. Prezentacja licznie działających wspólnot, warsztaty tematyczne i oczywiście modlitwa wyznaczały szlak Forum – szlak, który doprowadził kilkuset uczestników na Plac Corazziego, gdzie już trwały próby i animacja taneczna. Grupy i indywidualne osoby przybywały w coraz większej liczbie, muzycy się stroili i wreszcie rozpoczęło się to, na co czekało wielu – koncert Siewców Lednicy. Śpiew, taniec, radość i modlitwa... czyli to, co stanowi trzon słynnych Spotkań pod „Rybą” w wielkopolskiej Lednicy. Siewcy zasiali ziarno i długo jeszcze brzmiało w uszach rozśpiewane i roztańczone: „Tak, tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham!”, a także kilkanaście innych znanych lednickich utworów.

Potem przyszedł czas na dalszą część koncertu Nieziemskie Granie. Niezawodny zespół „Młodzi z Winkiem” znów stanął na wysokości zadania, dzięki czemu pod sceną śpiewano, klaskano i tańczono na całego. W ten klimat weszły „superkozackie bity”, które razem z głosem ks. Jakuba Bartczaka i głośnym „Wierzę!” młodych stały się niezwykłym wyznaniem wiary. Radomski „track dla Jezusa” z pewnością długo jeszcze będziemy pamiętać.

W dalszej części spotkania na scenie obok znanego księdza-rapera pojawiła się siostra Julia Dubowska. To właśnie siostra Julia stała się kiedyś pierwszym świadkiem Cudu eucharystycznego w Sokółce. I choć od tamtego wydarzenia minęło już kilka lat, świadectwo, które usłyszeliśmy, było bardzo wzruszające. Wielka w swojej skromności i prostocie, delikatna i zarazem mocna w wierze siostra Julia, która mówiąc o Eucharystii do 4 tysięcy młodych radomian… rozpłakała się, przypominając sobie tamte chwile, gdy na własne oczy widziała na białej Hostii żywą Krew Chrystusa. Tego samego Chrystusa, którego podczas trwania Apelu wiele osób adorowało w ciszy w pobliskiej, pięknie udekorowanej parkowej muszli. Tego samego, który rękoma licznych kapłanów udzielał rozgrzeszenia podczas spowiedzi w alejach wśród drzew. Tego samego Chrystusa, który po wyciszeniu śpiewów i tańców, był niesiony w Procesji i witany przez młodzież na kolanach.

Moment wspólnej Adoracji – chwila, która nadaje najgłębszy sens każdemu ze spotkań apelowych. Witaj, Jezu… Przyjdź do młodych. Wejdź w ich życie, w ich codzienność, w radości i smutki. Przemień swoim miłosierdziem i wysłuchaj wezwania, które stanowiło motto tegorocznego Apelu: „Zostań z nami, Panie”.

 

ms

do góry